sobota, 11 grudnia 2010

Wymianka mikołajkowa

Na forum Po godzinach zrobiłyśmy sobie wymiankę. Śuperaśne prezenty były. Ja dostałam prezencik od Kirie. Ten renifer ma w środku pestki wiśni, które się w mikrofalówce podgrzewa i można na bolące niejsca przyłożyć. Super sprawa! A oto cały prezencik. A jeszcze była pyyyszna czekoladka, a w chusteczniku schowane aromatyczne herbatki. Kirie pięknie Ci dziękuję :)



Ja natomiast robiłam dla Kitty.Jarosz . To mój prezencik dla niej (mam nadzieję, że jest zadowolona :))



Pozdrawiam cieplutko.

.


wtorek, 16 listopada 2010

Moda na PATCHWORK


Zapraszam serdecznie do nowego miejsca, gdzie wspólnie z kilkoma dziewczynami będziemy pokazywały nasze patchworkowe prace, które można kupić bez marży galerii .




niedziela, 7 listopada 2010

czwartek, 28 października 2010

Wygrałam!!!!

Rany, jak się cieszę!!! Wygrałam jagodowe candy u Flamingo
Zapisałam się nie marząc nawet, że mogę wygrać. A tu taka niespodzianka!!! A jutro mam imieny. To chyba najlepszy prezent jaki mogłam dostać. A wygrałam to:

i to:

i to:


Flamingo dziękuję Ci jeszcze raz  :*

Flamingo, thank you very, very, wery much. I'm happy so much! Your things are so beautiful!

środa, 13 października 2010

Fartuszek

Tak dla odmiany popełniłam taki oto fartuszek. Jak zobaczyłam ten materiał w Szmatce Łatce na wyprzedaży to od razu wiedziałam, co z niego uszyję.
Taki sam fason ma mój stary fartuszek, ale już się lekko zużył. Odrysowałam więc kształt i oto mam śliczny, optymistyczny, kwiatkowy :). A na dodatek aż chce się w nim coś robić.



Pozdrawiam wszystkich ciepło i życzę miłego dnia :).

środa, 6 października 2010

Patchworkowa Gwiazda czyli o co chodzi?

Patchworkowa Gwiazda jest wspólnym blogiem moim, Jednoiglca, Gazyni i Maryny.
Chciałyśmy stworzyć miejsce, gdzie będzie można poćwiczyć szycie patchworków i przy okazji zdobywać nagrody. Ale do rzeczy.
Jest to blog wyzwaniowy czyli wyznaczamy sobie wyzwania czyli jakieś zadanie i potem każda szyje swoją interpretację tego wyzwania. Zawsze albo jedna z nas, albo zaproszona osoba będzie osobą prowadzącą wyzwanie czyli będzie wymyślała temat i szyła coś na ten właśnie temat. Potem reszta dziewczyn szyje swoje interpretacje. Następnie publikujemy te nasze wszystkie prace na blogu Patchworkowa Gwiazda i zapraszamy Was, drogie blogowiczki, do przyłączenia się do naszej zabawy. I tak macie miesiąc na uszycie coś na temat aktualnego Wyzwania.
Myślę, że nie tylko będziemy się świetnie bawić, ale również szkolić własne umiejętności w szyciu poszczególnych bloków patchworkowych.

W tym miesiącu powstał blog i jego wyzwanie związane jest z nazwą czyli GWIAZDĄ. Każda osoba podejmująca się wyzwania może szyć co chce i jak chce, ale musi to być patchwork w temacie "gwiaździstym".
Ponieważ jest to nasze pierwsze wyzwanie, to nie wymagamy jeszcze, żeby uszyć coś nowego. W wyzwaniu mogą brać starsze prace z gwiazdami, ale trzeba je "na nowo" opublikować na blogu z adnotacją, że bierze się w nim udział. No i oczywiście podlinkować ten post w komenterzu na blogu Gwiazdy.
W kolejnych wyzwaniach będą brały udział tylko nowo uszyte dzieła (ale o tym za miesiąc, przy nowym wyzwaniu).

Miło nam będzie jeśli każda chętna osoba zamieści na swoim blogu bannerek o naszej zabawie. Bannerki można pobrać stąd. Każdy bannerek jest od uszytej przez autorki bloga gwiazdym. Możecie wybrać sobie ten, który Wam się najbardziej podoba :). Mój już jest na pasku bocznym ;)

No to  ZAPRASZAMY DO ZABAWY !!!




.

wtorek, 5 października 2010

Kolejny

I teraz będę przynudzać, bo to już przedostatni kwiatek do mojej kołderki. Dopiero jak uszyłam, to stwierdziłam, że mógłby być ciemniejszy. Jednak ten jasny róż zlewa się z tłem :( , chociaż w oryginal miał być biały. No i teraz mam zagwozdkę, czy zostawić, czy uszyć nowy w bardziej kontrastowym kolorze? Hmmmm.....
Acha, te wystrzępione brzegi to tylko tak w wersji roboczej ;), potem będę wszystkie kwiatki przycinać do jednakowego rozmiaru (20cm x 20cm)




Uwaga, uwaga, teraz bonus dla wytrwałych ;)

Pierwsze zdjęcie w świetle dziennym, drugie z lampą





niedziela, 3 października 2010

sobota, 2 października 2010

Kolejny kwiatek PP

Wczoraj usiadłam i uszyłam kolejny kwiatek do kwiatowej kołderki. Już tak dawno nie szyłam, że omal nie zapomniałam, jak to się szyje ;). Na szczęście powoli wszystko mi się przypomniało i oto o 2.30 nad ranem powstało coś takiego



Zostały jeszcze trzy do końca kołderki. Oby poszło mi szybciej niż dotychczas ;)

piątek, 1 października 2010

Wyniki Patchworkowej bitwy na poduszki

Oto wyniki - i wszystko wiadomo :)

zdjęcie z bloga organizatorki Jednoiglec

Wygrała Gazynia (tak właśnie obstawiałam, bo poduchę ma na prawdę fantastyczną)!

Ale i ja znalazłam się na podium i strasznie się cieszę ! :))

I wciąż zapraszam do brania udziału w głosowaniu pobliczności (trwa do 10 października) i oglądania wszystkich poduch biorących w konkursie na blogu Jednoiglec

czwartek, 30 września 2010

Patchworkowa bitwa na poduszki

Ostatnio wzięłam udział w konkursie ogłoszonym przez Julię na jej blogu - na uszycie poduszki z wybranych przez nią tkanin. Nic wcześniej o tym nie wspominałam (oprócz umieszczenia bannerka), bo oczywiście zazwyczaj się spóźniam z wszelkimi zobowiązaniami. I o mały włos byłoby tak i tym razem, bo poduchy wysłał mi mąż 15 min. przed zamknięciem poczty w dniu terminu wysyłki (ech!). Ale na szczęście nawet dotarły do organizatorki ;).

Dzisiaj na blogu sklepu Jednoiglec zostały opublikowane zdjęcia wszystkich poduch. I rzeczywiście ile uczestniczek, tyle pomysłów, aż trudno wytypować zwycięzcę. Ja wysłałam dwie poduchy (nr 4 i nr 10), o te:



Tak więc, jeżeli czasem tu zaglądacie, to będzie mi niezmiernie miło, jeśli zagłosujecie na moje poduszki :)

Jeszcze tylko wspomnę, że nagrody są przewidziane nie tylko dla uczestniczek, ale również dla głosujących (warunkiem jest posiadanie "szyciowego dorobku" - ale wszystko na blogu jest napisane:))

Z góry dziękuję i życzę pozytywnych wrażeń.

Miłego dnia dla wszystkich :-)

niedziela, 26 września 2010

Co tu zrobić?

A usiadłam i uszyłam sobie takie cosik ;)



No i teraz myślę, co tu z tego zrobić ;)
Właściwie, to już miałam pomysł, ale nie jestem do końca przekonana. Może coś podpowiecie.
Kwadrat ma wymiar około 27 x 27 cm i na razie więcej takich samych szyć nie będę, bo ten mi zajął 2 dni (może kiedyś dojdę do wprawy i uszyję w 2 godziny ;) )

środa, 22 września 2010

Wreszcie jesień

Świetna pogoda, liście się złocą i czerwienią. To moja ulubiona pora roku. Lata nie lubię, męczy mnie. Za to jesień jest cudowna :) Nawet jak jest szaro i deszcz pada to mnie to nie zniechęca :)

Mam trochę nowych pomysłów, mam nowe chęci do życia, do działania. Rozpędzam się. Zmieniam swoje życie...

A tymczasem na rozruszanie maszyny kilka małych form
Podkładki pod kubek i etui na nożyczki (muszą być gdzieś, gdzie moja czterolatka nie dosięgnie ;))





I portfelik (wewnątrz lamówka jest ręcznie przyszyta)




 

piątek, 11 czerwca 2010

Rozwar wielkokwiatowy

Dziś kolejny kwiatek na kołderkę. Narzędzia jak widać się nie marnują i praca wre. Zostały do uszycia jeszcze 4 kwiatki. W takim tempie, to do końca czerwca wszystkie uszyję (hahaha) ;)
Ale fajnie się szyje i już nie mogę się doczekać, aż będą wszystkie i będę mogła planować dalsze szycie - gdzie jaki kwiatek, jakie kolory jeszcze użyję na ramki.
Czuję w sobie nową energię, czego i Wam życzę. Pa.



A taki znalazłam w sieci na stronie http://kwiaty-ogrody.pl/?attachment_id=3288 ociupinkę podobny, co ;) ?

czwartek, 10 czerwca 2010

Nowe narzędzia do patchworku

Stwierdziłam, że jednak patchwork mi się podoba, więc zainwestuję w porządniejsze narzędzia :)
Dzisiaj przyszły: mata, nóż krążkowy i linijka. Wszystko z Olfy. Do tej pory miałam takie tańsze, z ETI, i na początek nie były złe. Gdy je kupowałam nie wiedziałam, czy mi się patchwork spodoba, czy mi zapał nie minie (bo ja do wszystkiego mam słomiany zapał ;)). Jednak po uszyciu kilku kwiatków stwierdziłam, że to jest świetna rzecz i lubię to robić. Więc już następne kwiatuszki uszyję (a raczej skroję) na nowym sprzęcie.
Właściwie do końca nie wiedziałam, jaka będzie różnica pomiędzy tym co mam, a pomiędzy nowym sprzętam. Ale muszę przyznać, że różnica jest ogromna. Super się pracuje z tymi nowymi narzędziami. Przede wszystkim linijka jest zmatowiona, więc lepiej widać linie, i na jasnych i na ciemnych materiałach. No i ten nożyk - cud, miód i orzeszki. Tnie fantastycznie. Jest strasznie ostry.

Po prostu jestem zachwycona . Polecam wszystkim patchworkującym :))

A tu moje cuda



poniedziałek, 7 czerwca 2010

Torebka nr 2

Moja druga torebka.
Zaczęłam ją daaawno temu. Ale jest już skończona i muszę przyznać, że pomimo kilku niedociągnięć to mi się bardzo podoba.
Wykrój z Burdy 2/2009 z modyfikacjami ;)



niedziela, 6 czerwca 2010

sobota, 5 czerwca 2010

Kwiatki na kołderkę

No to się pochwalę, a co!
Uszyłam zaległe kwiatki do przyszłej kołderki z projektu na Craftladies (http://www.craftladies.org/szycie-sztuka-jest-f12/kwiatowe-koldry-projekt-craftladies-t2476.html). Oto one:


szafirek:

   

śnieżyczka:



mak:




aksamitka:


wtorek, 16 lutego 2010

Nauczki z szycia

Wciąż się uczę. Na razie na tapecie lamowanie. Niestety nie wszystko wychodzi tak, jak by się chciało. Ale jak mówią "ćwiczenie czyni mistrza", więc małymi kroczkami idę do przodu.

A tak to wyszło. Z przodu w miarę dobrze, niestety z tyłu kilka razy nie przyszyło mi lamówki i musiałam poprawić ręcznie ;)






A tu ćwiczenie cierpliwości z szycia ze lnu. Niestety widać efekty :(. To okładka na kalendarz taki zeszytowy, format chyba A5.
No i mam kilka nauczek na przyszłość. Przede wszystkim nie można robić hafcików na szwach (zapasy na szwy były zaprasowane w stronę motylków), bo niestety stopka się ześlizgiwała i teraz mam "tańczące motyle" ;). Nie podkleiłam lnu i się poprzesuwał.
No ale pierwsze koty za płoty, a następnym razem będzie lepiej :))
Za to mam fajny napis i ładne motylki, oraz oczywiście piękną tkaninkę.
To patrzcie i proszę o łagodny wymiar kary ;)




niedziela, 14 lutego 2010

Wymianka Walentynkowa

Organizowałyśmy na forum http://szyjemy-po-godzinach.pl/index.php wymiankę walentynkową.
Same cuda dziewczyny porobiły i ogólnie fantastyczna zabawa była dzisiaj. A jeszcze bawimy się w zgadywanie, kto od kogo dostał. No po prostu super.
Ponieważ mnie szybko rozszyfrowali to pokaże, co zrobiłam. Oczywiście króliczka, a zrobiłam go dla Bachud



Niestety popełniłam torebkowy plagiat, ale mam nadzieję, że ifONA mi wybaczy ;)). A prawdziwe torby z takim kotem możecie właśnie w pracowni ifONA kupić ;).

A ja dostałam również fantastyczne rzeczy, czyli: biscornu, podkładki pod kubek (z aplikacją odwrotną!), materiał w serduszka i śliczne serduszkowe guziczki. To wszystko dostałam od Dalgo czyli Dagmary, a poniższe zdjęcia są jej autorstwa :)






Śliczności, nieprawdaż :))

Moja Walentynko bardzo Ci dziękuję. Dwie pierwsze rzeczy już w użyciu :)

czwartek, 4 lutego 2010

Miluszkowe przytulanki

Pisałam jakiś czas temu, że Miluszka organizuje akcję szycia przytulanek dla dzieci z domu dziecka.
I ja dołączyłam i wysłałam swojego króliczka :)




A tu http://miluszkowykuferek.blogspot.com/2010/02/przytulnki-cd-pyzy-dzieckowe.html widać kolejną partię przytulanek i nawet mój króliś tam sobie cichutko siedzi ;)