czwartek, 30 września 2010

Patchworkowa bitwa na poduszki

Ostatnio wzięłam udział w konkursie ogłoszonym przez Julię na jej blogu - na uszycie poduszki z wybranych przez nią tkanin. Nic wcześniej o tym nie wspominałam (oprócz umieszczenia bannerka), bo oczywiście zazwyczaj się spóźniam z wszelkimi zobowiązaniami. I o mały włos byłoby tak i tym razem, bo poduchy wysłał mi mąż 15 min. przed zamknięciem poczty w dniu terminu wysyłki (ech!). Ale na szczęście nawet dotarły do organizatorki ;).

Dzisiaj na blogu sklepu Jednoiglec zostały opublikowane zdjęcia wszystkich poduch. I rzeczywiście ile uczestniczek, tyle pomysłów, aż trudno wytypować zwycięzcę. Ja wysłałam dwie poduchy (nr 4 i nr 10), o te:



Tak więc, jeżeli czasem tu zaglądacie, to będzie mi niezmiernie miło, jeśli zagłosujecie na moje poduszki :)

Jeszcze tylko wspomnę, że nagrody są przewidziane nie tylko dla uczestniczek, ale również dla głosujących (warunkiem jest posiadanie "szyciowego dorobku" - ale wszystko na blogu jest napisane:))

Z góry dziękuję i życzę pozytywnych wrażeń.

Miłego dnia dla wszystkich :-)

3 komentarze:

Marta pisze...

Poduchy są cudowne, a ta pierwsza to po prostu majstersztyk :)

Aninkowo pisze...

Nr jeden jest przepiękna :) w moim guście :)

Marta pisze...

Pierwsza jet prześliczna. Marzy mi się taka narzuta dla mojej małej księżniczki.