piątek, 14 sierpnia 2009

Lawendowo ...

W końcu uszyłam pierwszy, próbny woreczek na moją lawendę. Kilka poprawek muszę wprowadzić i będzie OK.



Na tym zdjęciu woreczek, wkład (wszyta w środek lawenda) i przysłane paczuszki z kwiatem lawendy


2 komentarze:

Mili pisze...

Śliczny woreczek- chyba w kolorze amarantowym, Super wygląda w zestawieniu z ta bawełniana koronką. Ja właśnie tez pochwaliłam się na swoim blogu lawendowymi woreczkami

pozdrawiam ciepło

Kasmatka pisze...

Śliczny woreczek ten kolor i do tego ta koronka dodaje mu szczypty romantyzmu. Żałuję, że nie zasiałam lawendy by mi teraz ładnie pachniała:)

Tak na marginesie, zawsze patchworkiem zachwycałam się na blogu patchworld teraz i do Ciebie będę wpadać na kawkę ot tak :) Pozdrawiam cieplutko, Kasia:)