Jest to trzecia bluzka dzianinowa, za którą się wzięłam. W pierwszej wszystkie szwy mi się ponaciągały (szyłam na zwykłej maszynie), drugiej nie skończyłam, bo okazały się za wąskie rękawki.
No i dopiero ta - jestem całkiem zadowolona. To taka 100% bawełna do ćwiczeń ;), a bluzeczka do noszenia w domu będzie w sam raz.
Szyło się ją całkiem przyjemnie. Tym razem na overloku od razu zszywałam i obrzucałam szwem 4-ro nitkowym. Poćwiczyłam szew drabinkowy i taki falbankowy (na rękawkach), który bardzo mi się podoba.
No i efekt taki:
A tutaj kilka szczegółów